poniedziałek, 10 września 2012

Chodzi lisek koło drogi

Anonimowy | 21:28


Tomasz Lis: można go lubić, albo nie lubić, ale jedno trzeba mu oddać - umie chłopak wycisnąć do ostatniej kropli masowego odbiorcę .



Najpierw za pomocą albo zmanipulowanej, albo mającej problemy z rozumieniem tekstu blogerki ze swojego portalu Natemat.pl wywołał burzę w szklance wody z powodu wpisu odnośnie paraolimpiady jaki na swoim blogu popełnił Janusz Korwin-Mikke. Inne, trzymające poziom dziennikarstwa Liska chytruska opiniotwórcze media ochoczo podchwyciły temat, bo co im tak podniesie kliknięcia i wyświetlenia jak kontrowersyjny polityk naśmiewający się z niepełnosprawnych? Nawet jeśli w komentowanym przez nie wpisie lidera ruchu Nowa Prawica nic takiego nie ma miejsca, a cała "afera" opiera się na szytej grubymi nićmi nadinterpretacji blogerki. A teraz, kiedy już puszczona w ruch przez portal Pana Tomasza koniunktura się nakręciła zaprosił on Korwina do swojego programu "Tomasz Lis na żywo", dzięki czemu raz jeszcze zarobi na temacie, który na dobrą sprawę nie tyle odkrył, co spreparował. Znowu biedak musi wszystko sam robić.




Brawa dla niego i brawa dla opinii publicznej. Gdyby nie jej niezdolność do samodzielnego myślenia, i ślepa wiara we wszystko co przeczytają i zobaczą na ekranach telewizorów i komputerów kuglarze w typie Lisa nie mieliby racji bytu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOSIŁAPKI © 2015. All Rights Reserved | Powered by-Blogger

Distributed By-Blogspot Templates | Designed by-Windroidclub