wtorek, 9 czerwca 2009

Oj będzie fest w okolicach Szczytna!

Anonimowy | 11:15
W monotonie moich porannych zajęć wkradł się nowy element. Oprócz obowiązkowych ma się rozumieć zabiegów higienicznych, oraz faszerowania się medykamentami różnej maści, których tak bardzo nie cierpię, a bez których nie mogę funkcjonować, często zdarzającej się prasówki i okazjonalnego śniadania doszło pisanie maila. Adresatem tego maila są odpowiedzialne za promocję i kontakty z mediami osoby organizujące Hunterfest. Oczywiście jeśli natrafię na jakąś wymagającą odpowiedzi korespondencję, odpisuję (zazwyczaj) od razu, ale to zdarza mi się okazjonalnie, co dzień natomiast ślę elektroniczne listy do Szczytna. Dlaczego? Otóż we wczesnej fazie organizacji festiwalu, jak jeszcze nie znane były gwiazdy, ani nawet na dobrą sprawę lokalizacja tego ewentu, skontaktowałem się z managerem Huntera z prośbą o kontakt z osobą odpowiedzialną za organizację tej imprezy. Okazało się, że przynajmniej na tej fazie (teraz nie wiem jak to jest) zajmował się tym właśnie on. Był bardzo zadowolony z możliwości współpracy z antypotalem, a nawet zaproponował patronat nad mającą się niedługo ukazać płytą "Hellwood" zespołu Hunter. Cały w skowronkach, jako że nie spodziewałem się, że do festiwalu los dorzuci mi płytę, wysłałem zapytanie o szczegóły współpracy i... Kilka miesięcy później wciąż nie mogę się na nie doczekać. Płyta dawno już w sklepach, Hunterfest zbliża się coraz większymi krokami, a Szczytno milczy. Skąd taki tytuł wpisu? Od swojego początku festiwal słynął z faktu, że nie zawsze docierają wszystkie zapowiedziane zespoły oraz różnych innych chochlików organizacyjnych. Dodatkowo w tym roku po raz pierwszy odbywać się będzie w nowej lokacji, do której ze Szczytna będzie trzeba jakoś dojechać. Zorganizować będzie też pewnie trzeba kateringi, namiotingi i inne tym podobne "atrakcje" dla przybyłych. Ciekawi mnie, jakie inne i nieprzewidziane "atrakcje" zafundują ponad programowo organizatorzy, skoro osoby odpowiedzialne za organizację, które jeszcze rok temu odpisywały na maile teraz już nawet tego nie robią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOSIŁAPKI © 2015. All Rights Reserved | Powered by-Blogger

Distributed By-Blogspot Templates | Designed by-Windroidclub