niedziela, 12 stycznia 2014

Gimme Gimme Gimme

Kosa | 17:57


Dziś, po raz kolejny gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Nikomu nie trzeba pisać co to, niektóym należałoby raz jeszcze wyjaśnić po co. Tyle już o niej zostało powiedziane i napisane, że nie widzę póki co sensu się tym zajmować. Natomiast za osiem miesięcy Dżery O. będzie organizował inną imprezę, co do której bym miał małe sugestie.

Mowa oczywiście o festiwalu Woodstock. Wiem, wiem, piszę o nim nadto często. Pisałem, jak wróciłem z niego po paru ładnych latach na nim nieobecności, pisałem w jego kontekście, jak wróciłem w zeszłym roku z wycieczki w Bieszczady, no i piszę dzisiaj.

Ten, kto z dwoma poprzednimi o nim wpisami się zapoznał, wie zapewne, że jeśli coś w tym festiwalu bym zmienił - oprócz skandalicznie niewystarczającego zaplecza sanitarnego - to serwowany przez organizatorów zestaw koncertowy. Tak, wiem, z tych iluśćset tysięcy, które do Kostrzyna przyjeżdżą zdecydowana większość jest tak zobojętniona wszelkimi dostępnymi środkami odużajacymi, że świetnie by się bawili przy kojącym warkocie poloneza caro na pełnych obrotach. Ale gdyby choć raz spróbować faktycznie przyłożyć się do zaproszonych na  Woodstock muzykantów, zamiast serwować co roku reggae spierdoliny, przerywane raz na jakiś czas, czymś co da się słuchać i jakimiś dwoma, trzema "gwiazdami". na które faktycznie możnaby się pod niemiecką granicę pofatygować?

Jakiś czas temu, przy okazji ogłaszania planów koncertowych na nadchodzący rok agencji Ceremony Booking zażartowałem sobie, że to oni powinni odpowiadać za zaklepywanie zespołów na Woodstock. Ale wiecie, co? Jak nad tym chwilę pomyśleć, to czy właśnie muzyka w ramach jakiej porusza się ta zacna agencja nie byłaby idealnym wyborem dla festiwalu Jurka Owsiaka? Zobaczcie sami:

W pierwszej kolejności nie trzeba by zapraszać warsztatowo nieprzeciętnej, ale pod kątem muzycznego talentu nijakiej Eweluny Flinty, żeby odśpiewywała zdarte jak winylowa płyta covery Żenis Żoplę. Moglibyśmy zobaczyć i posłuchać równie co Amerykanka utalentowanej Szwedki.    

                                     

Następnie może zapewnić sobie odlot nie odżywakmi, a samą muzyką. Jak pisałem w recenzji ich debiutu dla antyportal.net, Ampacity zapewnia, że Twój mózg zostanie rozjebany. A na żywo są dwa razy lespi. 


No dobra, ale nie każdy lubi psychodelię, tak? A jakby zmniejszyć natężenie psychodelii i dodać trochę rock'n'rolla, przywołującego na myśl The Doors? Nic prostszego.  


Powiecie, "Wszystko ładnie, ale mogłoby być mocniej i trochę bardziej metalowo". Mówicie i macie. Zespół, który nie bez powodu jest określany mianem bardziej sabbathowego niż Black Sabbath. 




Ponadto w końcu zapewne udałoby się ściągnąć do Polski załogę, która sobie trochę dużo za występy śpiewa, ale dla budżetu Fundacji Owsiaka, którą było stać na Pewien Angielski Zespół, który sobie zażyczył barierek, na pewno byłyby to śmieszne pieniądze. A, że warto na Graveyard parę jewro przeznaczyć niech sami poświadczą.


"No tak, ale gdzie polskie zespoły" spytacie? Samo Ampacity, to trochę mało. Nie ma problemu. Proszę bardzo - jeden z najlepszych debiutów w zeszłym roku, który nagrał jeden z najlepszych albumów w zeszłym roku. 





A jak już jesteśmy przy artyście, który, jak wielu twierdzi, nagrał album tak dobry jak "ostatni Klacz" (ja uważam, że lepszy), to czemu by i nie zaprosić Clutch?




Taka impreza jak Woodstock to też okazja do różnych "specjalnych" koncertów, czy to rocznicowych, czy to okolicznościowych. Ja bym się zastanowił nad trzema zespołami, które by się tu muzycznie nadały, a nigdy nie spotkały się z uznaniem na jakie zasługują. I wszystkie są rodzime, więc "po kosztach" możnaby je namówić na "ostatni raz". Kto to taki? 

Po pierwsze: 




Po drugie: 


Po trzecie:

PSYCHOLLYWOOD




Oczywiście spełnieniem marzeń, jeśli już jesteśmy przy takich reaktywacjach byłby idealnie wpisujący się w błotno/piachowe klimaty Kyuss,



Ewentualnie jego naturalna kontynuacja, która posiada idealną piosenkę pasującą, do Woodstockowej rzeczywistości :




Bo, choć więcej członków oryginalnego Kyuss zebrał Vista Chino i nagrał po tym całkiem niegłupi album, to do "Królowych" im trochę brakuje.




Choć w sumie z nimi też by było sporo radości :)

Żeby nie zostawać przy pechowej trzynastce, dobijmy do dwudziestki.

Może grający nieprzyzwoicie nośną muzykę Elder?



Woodstock ma też tradyję zapraszania zespołów grających trochę z przymróżeniem oka, bądź w dowcipnej formule. Po co więc bawić się w półśrodki i nie zaprosić Hurra Torpedo? 






Jeszcze wracając do "specjalnych okazji", w zeszłym roku ukazał się świetny tribute dla Joy Division, w wykonaniu kolektywu (?) Heart & Soul. Co prawda ten akurat kawałek jest chyba najmniej dla wydawnictwa reprezentatywny, ale innego na yutubach nie znalazłem



Mało trochę mocniejszego grania, więc zamkniemy z przytupem:

Kvelertak



Red Fang


I jeszcze instrumentalnie:


I na koniec zostawiłem sobie zespół, który jest chyba jednym z najbardziej niedocenianych, znanych mi zespołów, który stadiony zapełniać powinien. Co prawda może i dawno by to już robił, gdyby nie to, że co tydzień ma innego wokalistę i nikt inny w składzie nie może zdaje się być pewien dnia, ani godziny, oprócz może mózgu przedsięwzięcia. A szkoda, bo mało kto dziś tak epickie, zacne kompozycje kroi.


Miało być kilka zespołów krążących w okolicach muzycznej tematyki sprowadzanej i propagowanej przez Ceremony Booking, a rozrosło się to do prawdziwego koncertu życzeń. No, ale koniec końców, Ci z Was, którzy na Woodstocku byli, powiedzcie po przesłuchaniu sobie każdej z zaproponowanych kapel, czy nie byłby to w takim składzie lepszy festiwal? A pewnie z kosztami sprowadzenia tej ferajny zamknięto by się w honorarium dwóch wielkich gwiazd (no może poza zespołami Rudego), które sprowadza zwykle Dżery jako przynętę, na tych którzy się dla koncertów na Woodstock wybierająn. No bo nikt tam przecież nie jeździ dla smrodu i reggae spierdolin. Od tego jest przecież festiwal w Ostrudzie :) 


P.S. To nie jest post sponsorowany. To jest post setny! : ]

2 komentarze:

KOSIŁAPKI © 2015. All Rights Reserved | Powered by-Blogger

Distributed By-Blogspot Templates | Designed by-Windroidclub