piątek, 28 maja 2010
Ja wiem to, ja wiem to, i co z tego?
Anonimowy | 20:33
Wiem, że od daaaaaaaaawna nic nie pisałem, ale po prostu nie mam ostatnimi czasy kiedy. W najbliższym jednak czasie, jako że wolny czas mieć będę to na pewno coś świeżego naskrobę, póki co porcja tekstów:
Recenzja płyty "Eve" zespołu Ufomammut
Relacja z koncertu Kombajnu Do Zbieranai Kur Po Wioskach
Relacja w koncertu Junius i God Is An Astronaut w Poznaniu
Relacja z koncertu RPWL w Warszawie
Recenzja płyty "Cutthroat Melodies" Chain Reaction
Do wszystkich relacji sam robiłem sŁiTAśnE focie. Spodobało mi się. Ale o tym już innym razem.
P.S. Ta zadziwiona persona to "Naspidowany Tinki Łinki", maskotka wyjazdu do Poznania. Taką miałem mniej więcej minę kiedy zaczęli grać God Is An Astronaut.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz