Znowu mnie trochę nie było, a to dlatego, że zostałem wezwany do dzielnych i gdzieś pewnie dumnych szeregów nieprzebranej armii anonimowych peseli budujących kapitalizm. I choć nie zostawiłem muzyki, to praktycznie codzienna ośmiogodzinna dziura w życiu robi swoje. Dlatego teraz, kiedy mam odrobinę wolnego nadrabiam zaległości. Miłej lektury, a potem marsz do sklepów i miłego słuchania
MAGNUM - THE VISITATION
KLIK RECENZJĘ
MAJLANS MAGNUM DO POSŁUCHANIA
BLACK RIVER - TRASH
KLIK RECENZJĘ
MAJLANS DO POSŁUCHANIA
BIRDS OF PASSAGE - WITHOUT THE WORLD
KLIK RECENZJĘ
MAJLANS DO POSŁUCHANIA
TEPHRA - TEMPEL
KLIK RECENZJĘ
MAJLANS DO POSŁUCHANIA
MR.BIG - WHAT IF...?
KLIK RECENZJĘ
KLIK MAJLANSA DO POSŁUCHANIA
THE KILIMANJARO DARKJAZZ ENSEMBLE - THE KILIMANJARO DARKJAZZ ENSEMBLE
KLIK RECENZJĘ
KLIK MAJLANSA DO POSŁUCHANIA
THE KILIMANJARO DARKJAZZ ENSEMBLE - FROM THE STAIRWELL
KLIK RECENZJĘ
KLIK MAJLANSA DO POSŁUCHANIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz